Widmo wojny nad Koreą
Północ ostrzelała południowokoreańską wyspę Yeonpyeong i grozi Seulowi nowymi atakami
Phenian oświadczył, że atak artyleryjski, w którym zginęły dwie osoby, a kilkanaście zostało rannych, był odpowiedzią na wcześniejsze ostrzelanie północnokoreańskiego obszaru morskiego przez wojska Południa. Wiceminister obrony rządu w Seulu Li Yong Geul przyznał, że wojska Korei Południowej prowadziły w tamtym rejonie manewry, a artyleria z wyspy Paeknyeongdo ostrzeliwała obszar w pobliżu granicy z Północą. Zapewnił jednak, że żaden z pocisków nie spadł na terytorium Północy.
– Jakiekolwiek dalsze agresywne działania spotkają się z masowym odwetem – zagroziły władze w Seulu. Wsparcia udzielił im Waszyngton. Minister obrony Korei Południowej powiedział, że w celu jej obrony wojska USA mogą tam sprowadzić broń nuklearną.
– Mieszkańcy Seulu są zdenerwowani – mówi „Rz” Jamie Wong, Holender...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta