Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy nie powinno być PIT od darmowej opieki lekarskiej

15 grudnia 2010 | Prawo i praktyka | Piotr Rydzewski Jarosław Sawicki

Jeśli z umowy zawartej między pracodawcą a firmą medyczną nie wynika wartość pakietu dla konkretnej osoby, to pracownik nie musi płacić podatku. Nie można bowiem obliczać go od statystycznego dochodu

Przez kilkanaście lat, bo do około roku 2007, organy podatkowe uważały, że pakiety medyczne opłacane ryczałtowo za pracowników nie są ich przychodem, ponieważ pracodawca nie wie, z ilu usług medycznych i o jakiej wartości skorzystał pracownik w danym okresie.

Według fiskusa tylko wykonany zabieg, a nie opłacona ryczałtowo za wszystkich pracowników możliwość skorzystania z wizyty u lekarza, jest przychodem pracownika. Skoro karta medyczna pacjenta, z której powyższe dane mogłyby wynikać, objęta jest tajemnicą lekarską i pracodawca nie ma do niej dostępu, to przychód nie powstaje, ponieważ nie można określić jego wysokości.

Fiskus zmienny jest

Stopniowo jednak fiskus zmieniał zdanie. Pojawił się pogląd, że przychodem pracownika powinna być wartość pakietu medycznego, wykupionego przez pracodawcę, nawet jeżeli pracownik faktycznie nie skorzysta z żadnego zabiegu medycznego. Jednak i w tym wypadku podatnicy podpierali się stanowiskiem zawartym w piśmie ministra finansów z 27 września 2002 r., w którym stwierdzono:

„Z powołanych przepisów wynika zatem jednoznacznie, iż pracodawca jest obowiązany do doliczenia do przychodu pracownika wartości faktycznie otrzymanych przez pracownika świadczeń, w tym usług medycznych, stosując w tym celu ceny zakupu usługi. Uwzględnienie kosztów usług medycznych w przychodach pracownika jednak nie zawsze jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8803

Spis treści
Zamów abonament