Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Berlusconi przetrwał

15 grudnia 2010 | Świat | Piotr Kowalczuk
Opozycja atakowała premiera Włoch odwołując się do jego życia osobistego i określając go mianem „pośmiewiska świata”.
źródło: AFP
Opozycja atakowała premiera Włoch odwołując się do jego życia osobistego i określając go mianem „pośmiewiska świata”.

Większością trzech głosów premier otrzymał wotum zaufania w Izbie Deputowanych, ale rządzić będzie mu trudno

Kryzys parlamentarny wywołany przez rozłam w partii Silvia Berlusconiego Lud Wolności był tak głęboki, że obie izby w obliczu wczorajszego głosowania nad wotum nieufności dla rządu zawiesiły działalność na dwa tygodnie. Okres ten zamienił się w minikampanię wyborczą. Skazany na porażkę Berlusconi rozpoczął gorączkowe poszukiwanie poparcia poza własną koalicją, głównie w szeregach dysydentów, którzy pod wodzą przewodniczącego Izby Deputowanych Gianfranca Finiego opuścili we wrześniu Lud Wolności. Zabieg się udał.

Nazwany przestępcą

W Senacie zgodnie z oczekiwaniami premier zdobył przekonującą większość. Natomiast w Izbie Deputowanych jego losy ważyły się do ostatniej chwili. Liczył się każdy głos. W związku z tym na głosowanie przybyły również trzy posłanki oczekujące lada chwila rozwiązania. Jedna prosto ze szpitala. Przemówieniom towarzyszyły ogromne emocje. Populistyczny szef opozycyjnej partii Włochy Wartości Antonio Di Pietro w agresywnym przemówieniu nazwał Berlusconiego przestępcą i pośmiewiskiem całego świata, za którego Włochy muszą się wstydzić.

Wówczas premier i deputowani koalicji rządzącej opuścili aulę. Głosowanie było jawne. Deputowani wywoływani byli po nazwisku. Gdy posłanka z szeregów dysydentów Finiego poparła rząd, posypały się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8803

Spis treści
Zamów abonament