Źli na Olbrychskiego
PiS „zażenowane” słowami aktora o tym, że Kaczyńscy byli w dzieciństwie bici
– Jestem zażenowany tym wywiadem. Myślę, że w tym przypadku aktor wyszedł ze swojej roli – mówił szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak Radiu Zet o sobotnim wywiadzie Roberta Mazurka w „Rz” z Danielem Olbrychskim. Aktor mówi w nim, że jego zdaniem bracia Kaczyńscy byli w dzieciństwie bici. „Może niesłusznie, może prowokowali ludzi do agresji i teraz się w pewien sposób odgrywają”. Stwierdził też, że trzeba „publicznie bić po mordzie” za takie wypowiedzi jak Adama Hofmana (PiS): „jak na kłamstwie katyńskim rozkwitła PRL, tak na kłamstwie smoleńskim żeruje obecna koalicja”.
Na pytanie Moniki Olejnik, czy „Rz” powinna zamieszczać takie wywiady, Błaszczak odparł: –To świadectwo, jakie wystawił sobie Olbrychski. Doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz bronił „Rz”, podkreślając, że zawsze z uwagą czyta w niej wywiady Mazurka.