Byłem medialną przekąską
Ostatnio poparłem PO. Teraz wydaje mi się, że żyjemy w świecie soap opery. Mam wrażenie, że wszyscy politycy są zakumplowani, spotykają się przy grillu, a przed nami grają – mówi lider grupy T.Love Jackowi Cieślakowi
Rz: Wydałeś właśnie ultraszczery wywiad rzekę pod tytułem „Muniek", bo irytowała cię coraz większa hipokryzja w naszym kraju?
Miałem trochę wolnego czasu, zrobienie książki zaproponował Grzesiek Brzozowicz, z którym znamy się jeszcze z Remontu, z początku lat 80. Pomyślałem, że zbliżam się do pięćdziesiątki i czas szczerze porozmawiać o środowisku, pieniądzach, eventach, seksie, narkotykach. I polityce. Nie miałem ochoty na skandal. Chciałem znaleźć złoty środek między chamstwem prasy brytyjskiej, która wywleka najgorsze świństwa, a polskim zakłamaniem. Wyszedłem z robotniczego podwórka na częstochowskim Rakowie i nie lubię ściemy. Po mamie odziedziczyłem zasadę: kawa na ławę.
O polskich mediach mówisz: „Gazeta Wyborcza" kreowała cię na przyjaciela homoseksualistów, a „Dziennik" i „Rzeczpospolita" na człowieka, który się nawrócił i chodzi do spowiedzi.
Po premierze „I Hate Rock'n'Roll" udzieliłem podobnych wywiadów, kupiłem gazety i zobaczyłem dwóch różnych Muńków. Od tego czasu zacząłem się zastanawiać nad medialną socjotechniką kreowania współczesnej Polski, tego medialnego wywaru, którym podlewa się rozmówców. Z jednej strony są ultrawyluzowani, kochający mniejszości seksualne i Zachód, a z drugiej zwolennicy Boga, Polski i gilotyny. Jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
