Pawlak kontra Francuzi w Enei, a ci sami rezygnują
Energetyczna transakcja warta ponad 5 mld zł się zawaliła. Minister skarbu znów jest na początku procesu sprzedaży
„Jeśli nie ma dobrej oferty kupna, to lepiej pozostawmy Eneę w ręku polskiego Skarbu Państwa. Wielkość terytorium, na którym działa Enea, jest porównywalna do obszaru Austrii. To jakby cała Austria sprzedała energetykę innemu państwu. Ciężko to sobie wyobrazić" – napisał rano w oświadczeniu dla prasy wicepremier i szef Ministerstwa Gospodarki, sprzeciwiając się sprzedaży poznańskiej Enei francuskiemu koncernowi Electricite de France.
Jego zdaniem trudno nazwać prywatyzacją sytuację, gdy planuje się sprzedaż polskiej firmy z dominującym głosem Skarbu Państwa koncernowi w całości należącemu do obcego państwa. – Polski rząd potrafi równie dobrze zarządzać firmami energetycznymi jak rząd francuski – podkreślił wiceszef rządu.
Ale to nie koniec zamieszania wokół tej prywatyzacji. Po południu agencja Reuters podała, że z negocjacji w sprawie przejęcia trzeciej co do wielkości firmy energetycznej w Polsce Electricite de France (EDF) właśnie się wycofał. Francuski potentat nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta