Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Karaluch zerwał umowę

29 października 2012 | Nieruchomości | aig, blik

Najem mieszkań. Czytelnik nie wprowadził się do lokalu, bo odkrył w nim prusaki. Teraz walczy o zwrot wpłaconej kaucji

Nasz czytelnik, pan Marek, szukał w stolicy mieszkania na wynajem. Do gustu przypadła mu kawalerka na Żoliborzu. Właściciel zażądał kaucji w wysokości miesięcznego czynszu. Było to 1,2 tys. zł.

– Podpisaliśmy umowę przedwstępną wynajmu lokalu, nazwaną w tytule umową zaliczkową – opowiada czytelnik. – W pierwszym punkcie padło sformułowanie, że wpłaciłem zaliczkę na poczet wynajmu. W innym miejscu znalazło się sformułowanie, że był to zadatek, który stracę, jeśli z mojej winy nie dojdzie do zawarcia umowy ostatecznej. Gdyby zawinił właściciel mieszkania, zadatek miałem odzyskać – dodaje pan Marek.

Czytelnik ostateczną umowę najmu miał podpisać w ciągu dwóch tygodni. Przy odbiorze kluczy zobaczył, że w lokalu są karaluchy. – Właściciel nawet się słowem nie zająknął, że mieszkanie jest zarobaczone, mimo że z prusakami walczy cały blok – mówi czytelnik. – Od razu zerwałem umowę. Zatajenie informacji o prusakach jest dostatecznym powodem. Czytelnik domaga...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9373

Wydanie: 9373

Spis treści
Zamów abonament