Szef nie zawsze przymusi do wakacji
To pracownik występuje z inicjatywą urlopu. Poza jednym przypadkiem kodeks pracy nie dopuszcza w tym zakresie swobodnego podejmowania decyzji przez przełożonego
- Pod koniec marca pracodawca poinformował nas, że musimy pilnie zlikwidować zaległości urlopowe i wnioski w tej sprawie złożyć w kadrach najpóźniej do połowy kwietnia. Apel dotyczył wszystkich pracowników i obejmował także urlopy zaległe z ostatnich dwóch lat, które można już wykorzystywać do końca września. Jak możemy obronić się przed takimi żądaniami? Czy pracodawca skutecznie przymusi nas do wybrania ostatnich urlopów przed upływem ustawowego terminu? – pyta czytelniczka.
Nie. Żądanie pracodawcy wobec urlopów pochodzących np. 2011 i 2012 r. jest pozbawione podstaw prawnych.
Od początku 2012 r. obowiązuje zmienione brzmienie art. 168 k.p., który nakazuje udzielić pracownikowi zaległego urlopu do końca września zamiast do końca marca (jak to było jeszcze do schyłku 2011 r.). Zmianę wprowadził art. 1 ustawy z 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (DzU nr 232, poz. 1378, dalej ustawa deregulacyjna). To spowodowało, że zatrudnieni mają więcej czasu na wyjazd na zaległe wakacje. Spod tej regulacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta