Ryzyko naprawdę się opłaca
Na razie w Polsce mało kto potrafi trafnie ocenić, jak robić biznes za wschodnią granicą – wskazuje prezes Getinu Holding w rozmowie z Przemysławem Tychmanowiczem i Jakubem Kuraszem.
Rz: Getin Holding w II kwartale zarobił 64 mln zł i wyraźnie pobił wynik z pierwszych trzech miesięcy roku? Czy na rynkach Europy Wschodniej, bo to one są teraz głównym obszarem waszej działalności, aż tak dobrze się zarabia?
Rafał Juszczak: Naszą siłą jest dywersyfikacja biznesu. Getin Holding jest największym polskim inwestorem finansowym za granicą. Nie jesteśmy uzależnieni ani od jednej spółki, ani też od jednego kraju. Faktem jest, że w tej chwili większość wyniku generowana jest przez spółki zagraniczne na poziomie około 60 proc. Każda spółka ma inne cele. Z jednej strony kładziemy duży nacisk na Idea Bank w Polsce, który wciąż ma bardzo duży potencjał wzrostu, z drugiej zaś walczymy o wysoką pozycję w Rosji, na Ukrainie i Białorusi. Nie wykluczamy, że w przyszłości te proporcje będą się zmieniać i większy udział będzie miała Polska, jednak ważne jest to, że na każdym rynku wciąż jeszcze wiele możemy osiągnąć. Dzisiaj biznes zagraniczny jest dla nas bardzo opłacalny i dlatego postawiliśmy na ekspansję. Robimy to na czym się znamy. Owszem, jest większe ryzyko, ale są też wyższe marże.
Który rynek z waszego punktu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta