Potrzebny jest by-pass, który zabezpieczy społeczeństwo
Rozmowa | Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości
Rz: W 2014 r. najgroźniejsi przestępcy skazani przed laty na karę śmierci zaczną opuszczać więzienia. Ministerstwo przygotowało projekt ustawy, dzięki któremu mają oni trafiać do zakładów zamkniętych, ale do dziś nie został uchwalony. Co będzie z seryjnymi mordercami?
Michał Królikowski: To nie jest tak, że od początku 2014 r. groźni przestępcy masowo zaczną wychodzić na wolność. Robią to już dziś, choć oczywiście nie ci, którzy byli skazani na karę śmierci, zamienioną przez ustawę amnestyjną na 25 lat pozbawienia wolności.
Dziś, poza wyjątkami, nie jest możliwe orzeczenie wobec skazanego za przestępstwo zastosowanie tzw. środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym. Pobyt ten orzeka się wobec tych, których skazać nie możemy, a mianowicie osób niepoczytalnych. W noweli kodeksu karnego, nad którą pracujemy, przewidujemy możliwość orzekania kary i następnie zakładu zamkniętego wobec sprawców najbardziej poważnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta