Platforma sama sobie szkodzi
Leszek Balcerowicz | Czołowy ekspert komisji Macierewicza Jacek Rońda został słusznie potępiony przez swoje środowisko za twierdzenia bez pokrycia. A wśród ekspertów popierających wywłaszczenie ludzi z ich oszczędności emerytalnych mamy wielu Rońdów – mówi były wicepremier i minister finansów.
Rz: No i przegrał pan walkę o OFE.
Po pierwsze, nie chodzi o OFE jako instytucję, ale o zgromadzone tam oszczędności 16 mln Polaków, a to jest bardzo ważna sprawa. Ktokolwiek śledzi moją działalność publiczną, ten zauważy, że nigdy nie angażowałem się w rzeczy błahe. Po drugie, w sprzeciw wobec przejęcia tych oszczędności przez państwo angażuje się mnóstwo osób – dużo więcej niż w 2011 r., kiedy to rząd PO-PSL drastycznie ograniczył wpłaty do OFE. Po trzecie, za wcześnie na ogłaszanie przegranej w tak zasadniczej sprawie. Pomyślmy, jeśli politycy przeforsowaliby wywłaszczenie ludzi z ich emerytalnych pieniędzy, to w polskiej polityce mogłoby przejść wszystko. Takiego wywłaszczenia dokonano tylko w Argentynie oraz na Węgrzech za rządów Orbana. Czy Polska ma dołączyć do takiego towarzystwa? Poza tym sprzeciw wobec projektu PO-PSL dotyczy również niesłychanie nierzetelnej kampanii, która mu towarzyszy. Tu chodzi więc o przyzwoitość w życiu publicznym.
Wydaje się, że ma pan po swojej stronie nie tylko racje ekonomiczne, ale i prawo.
W sprawie funduszy emerytalnych bardzo ważne są kwestie konstytucyjne. W Polsce mamy konstytucyjny nihilizm, tzn. politycy forsują ustawy, które przez część prawników uważane są za sprzeczne z konstytucją. I co przy okazji ich forsowania słyszymy? „To niech się Trybunał Konstytucyjny nimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta