Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojna smoleńska

25 kwietnia 2014 | Publicystyka, Opinie | Jadwiga Emilewicz
Smoleńsk jest początkiem i końcem politycznej historii PiS  – twierdzi autorka
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Smoleńsk jest początkiem i końcem politycznej historii PiS – twierdzi autorka
źródło: archiwum prywatne

Donald Tusk i Jarosław Kaczyński wspólnie ponoszą odpowiedzialność za przerwanie ciszy i zgody narodowej po 10 kwietnia 2010 r. 
To oni odarli nas z przekonania, 
że katastrofa jest sprawą państwową, nie partyjną, a ofiary reprezentowały nas wszystkich 
– pisze polityk Polski Razem.

Po czterech latach od katastrofy pod Smoleńskiem nadal niewiele o niej wiemy. Rządzący zakpili sobie z nas, nie próbując nawet wyjaśnić, co się stało 10 kwietnia 2010 roku. Nie ma w nich determinacji równej tej, z jaką ostatnio poszukiwano wraku samolotu malezyjskich linii lotniczych. Ale to nie dziwi już nikogo, ponieważ żadna ze stron nie jest zainteresowana wyjaśnieniem tragedii. Dwie największe partie na konflikcie budują swoją polityczną tożsamość. Program PiS i PO sprowadza się do jednego postulatu – zniszczyć przeciwnika. Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego to może ostatnia szansa wymiany rządzących nami od 25 lat elit.

Partyjne latyfundia

10 kwietnia pod Smoleńskiem zginęła znakomita część polskiej elity politycznej. Nie spod jednego znaku, ale elity Rzeczypospolitej. Po chwili namysłu i zjednoczenia nad grobami, po słowach Moniki Olejnik przy trumnach pary prezydenckiej dwóch harcowników przestraszyło się porozumienia narodowego i rozpoczęło nowy etap wojny podjazdowej. Zamiast zgody co do spraw zasadniczych – wyjaśnienia katastrofy, naprawy instytucji, ustalenia priorytetów w polityce zagranicznej – mamy jałowe spory i licytację na inwektywy.

Obóz rządzący, drażniąc opozycję arogancją, serwuje obietnicę „normalności". Zgodnie z nią można obrażać polskich generałów, natrząsać się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9823

Wydanie: 9823

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament