Nie lubił kamery i mikrofonu
Między niezwykłą ciekawością świata Tadeusza Różewicza a jego stosunkiem do dziennikarzy był ogromny dystans.
W czasie kilkunastu lat pracy w „Rz" wielokrotnie chciałem zrobić z nim wywiad. Konsekwentnie odmawiał. Początkowo motywował to brakiem czasu.
Kiedyś powiedziałem mu więc, że gdyby poświęcił na wywiad jedną trzecią czasu naszych rozmów telefonicznych, powstałaby rozmowa na całą stronę gazety. – Niech pan notuje te rozmowy, jak Eckermann – zażartował w odpowiedzi, przywołując autora rozmów z Goethem. Kilka notatek zrobiłem.
W 1998 roku wracaliśmy z Trialogu, literackiego spotkania z udziałem pisarzy z Francji, Polski i Niemiec, które odbywało się w Fryburgu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta