Czesne za studia nie zawsze będzie kosztem
Przedsiębiorcy mają szansę odliczyć wydatki, jakie ponoszą na zdobywanie i podnoszenie swoich kwalifikacji zawodowych. Ważne jednak, aby to, czego się uczą, miało związek z tym, czym zajmują się w firmie.
Choć wydatki na zdobywanie i podnoszenie kwalifikacji zawodowych nie są ujęte w katalogu wydatków nieuznawanych za koszty podatkowe (art. 23 ustawy o PIT), to fiskus stawia podatnikom, którzy decydują się na ich odliczenie, konkretne wymagania. Twierdzi bowiem, że aby uznać dany wydatek za koszt, konieczne jest zaistnienie związku przyczynowego między jego poniesieniem a celem, jakim jest osiągnięcie przychodu lub zachowanie albo zabezpieczenie źródła przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej.
Konieczne warunki
Aby zatem stwierdzić, czy opłaty poniesione na studia (magisterskie, podyplomowe, doktoranckie, MBA itp.), a także na różnego rodzaju kursy mogły być zaliczone do kosztów podatkowych, konieczne jest ustalenie, czy poniesiony wydatek związany jest ze zdobywaniem wiedzy i umiejętności, które są potrzebne w prowadzonej działalności gospodarczej i mają związek z tą działalnością (wtedy jest kosztem).
Jeśli natomiast wydatek służy jedynie podnoszeniu ogólnego poziomu wiedzy i wykształcenia niezwiązanego z działalnością gospodarczą, a więc ma co do zasady charakter osobisty, to kosztem podatkowym być nie może. Przekonało się już o tym wielu przedsiębiorców występujących z wnioskami o interpretacje podatkowe. Fiskus w takich przypadkach, tzn. gdy stwierdzi, że wydatek ma w jego ocenie charakter osobisty, odmawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta