Kiedy dłużnik trafi do więzienia
PROCEDURA | Przedsiębiorcy, którzy uniemożliwiają egzekucję komorniczą, sprzedając lub ukrywając swój majątek, mogą odpowiadać przed sądem karnym. Za udaremnienie zaspokojenia wierzyciela grożą trzy lata pozbawienia wolności.
Chociaż sytuacja polskich przedsiębiorców w zakresie otrzymywania należności za swoje usługi czy towary się poprawia, to jednak nadal duża liczba firm, szczególnie małych i średnich, w swojej codziennej działalności ma problemy z zatorami płatniczymi >patrz ramka. Właściciele czy reprezentanci takich firm powinni pamiętać o tym, że nie tylko prawo cywilne chroni ich przed nieuczciwymi dłużnikami, ale także ochronny parasol rozciąga nad nimi prawo karne. Jednym z przepisów, których przedmiotem ochrony jest gospodarczy interes wierzyciela, będzie w praktyce art. 300 kodeksu karnego.
Zgodnie z § 1 art. 300 kodeksu karnego kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat. Jeżeli jednak działania podjęte przez dłużnika wyrządzą szkodę wielu wierzycielom, to sprawcy grozi surowsza odpowiedzialność karna – od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. Aby pociągnąć sprawcę do takiej surowszej odpowiedzialności, organy ścigania muszą ustalić, że doszło do pokrzywdzenia wielu wierzycieli, a więc więcej niż kilku, czyli co najmniej kilkunastu wierzycieli.
W przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą to właśnie one...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta