Cierpienia milionerów w klatce
Znani bramkarze słynnych klubów podczas mundialu w Brazylii będą rezerwowymi.
Mundial w Brazylii, reprezentacja Chile rozpoczyna mecz z mistrzami świata Hiszpanami. Siedzący na ławce tych pierwszych bramkarze Johnny Herrera z Universidad de Chile oraz Cristopher Toselli z Universidad Catolica spoglądają na ławkę drużyny Vicente del Bosque. Wcześniej zawiedzeni, może nawet obrażeni na swojego trenera za wysłanie do rezerwy, teraz poprawiają sobie humory. Bo ich los w przeciwnej drużynie podzielili bramkarze wielcy: coraz pewniej czujący się w bramce Manchesteru United David de Gea oraz Jose Reina z Napoli.
W Brazylii na hiszpańskiej ławce odłożone będę więc rękawice wyceniane na blisko 30 mln euro (de Gea 17 mln, Reina ponad 10 mln). Powód takiego stanu rzeczy jest jeden i nazywa się Iker Casillas. Bramkarz Realu, chociaż debiutował w kadrze w 2000 roku, na dobre do bramki (nazywanej w żargonie piłkarzy „klatką") wskoczył podczas MŚ 2002, kiedy zastąpił w niej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta