Bukareszt z Warszawą
Titus Corlatean | Łączą nas z Polską wspólne cele – mówi szef rumuńskiego MSZ.
Rz: Czy w warszawskim wystąpieniu prezydenta Obamy odnalazł pan wątki szczególnie istotne z perspektywy Rumunii?
Titus Corlatean: Oczywiście. Wizyta w Warszawie była sama w sobie symboliczna dla wszystkich państw Europy Środkowej i Wschodniej, także dla Rumunii. Wystąpienie prezydenta USA skierowane było przecież do narodów, które w 1989 r. wybrały demokrację, a także tożsamość europejską i euroatlantycką. To bardzo ważne, gdy dziś niektórzy – jak Rosja – przeciwstawiają się wolnemu wyborowi kolejnych narodów: Ukraińców, Mołdawian, Gruzinów, którzy także chcą integracji z Zachodem. Obserwując te starania, nietrudno dostrzec podobieństwa do naszej własnej sytuacji sprzed 25 lat.
Co spowodowało, że Polska i Rumunia wyraźnie zbliżyły w ostatnim okresie poglądy na współpracę na rzecz bezpieczeństwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta