Pakt czworga
Im więcej było zapewnień, że nie jest tak źle, tym bardziej było jasne, że z tłumaczeniami wyroków ETPCz trzeba coś zrobić – opowiada prawnik Krzysztof Uczkiewicz.
Wszystkich zaangażowanych w problematykę obrony praw człowieka musiała zelektryzować, o ile w ogóle do nich dotarła, wiadomość o wejściu w życie porozumienia w sprawie tłumaczenia i udostępniania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Zawarli je 24 marca Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Trybunał Konstytucyjny oraz Naczelny Sąd Administracyjny.
Żegnaj, bolączko
Ponieważ porozumienie zostało już oficjalnie opublikowane na internetowych stronach sygnatariuszy, zainteresowany Czytelnik bez przeszkód dotrze do integralnego tekstu. To zwalnia autora od obowiązku referowania jego treści. Wystarczy przypomnieć, za specjalnie wydanym z tej okazji komunikatem Biura Rzecznika Prasowego MSZ, jakie były przesłanki i cele owego bezprecedensowego aktu. Otóż z komunikatu dowiadujemy się, iż „porozumienie (...) ma na celu umocnienie przestrzegania standardów ochrony praw człowieka w Polsce", będąc jednocześnie „wyrazem (...) potrzeby dialogu pomiędzy krajowymi instytucjami sądowymi a Trybunałem". Na jego mocy „wdrożony zostanie mechanizm współpracy pomiędzy czterema instytucjami, który będzie koordynowany przez MSZ". Dalej przeczytać można, że w ramach tej współpracy „partnerzy będą dokonywać wspólnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta