Akademia zamiast szkoły sędziów
Temida | To nie minister sprawiedliwości powinien nadzorować szkolenie sędziów, lecz Krajowa Rada Sądownictwa. Wynika tak z zaleceń Komisji Europejskiej.
Krajowa Rada Sądownictwa chce odgrywać większą rolę w szkoleniu kadr wymiaru sprawiedliwości z prawa unijnego. W podjętej właśnie uchwale pisze, że chce szkolić sędziów i aplikantów sędziowskich w niezależnej szkole – akademii sędziowskiej.
Czy nowa i kolejna szkoła jest rzeczywiście potrzebna? Ministerstwo Sprawiedliwości przyznaje, że szykują się zmiany w funkcjonowaniu Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, ale zapewnia, że nie myśli o powołaniu nowej szkoły. Tymczasem takie zalecenia kieruje do Polski Komisja Europejska.
Akademia sędziowska ma być szkołą tylko dla sędziów i aplikantów sędziowskich. Prokuratorzy mieliby mieć własną. Podobny model funkcjonuje np. w Hiszpanii.
Rada chce wpływu
– Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta