Mniej lekarzy w kamaszach
Zdrowie | W szpitalach wojskowych brakuje medyków, bo w cywilu lepiej szkolą i więcej płacą. Rząd nie widzi problemu.
Jeszcze kilkanaście lat temu praca w szpitalu wojskowym była bardzo atrakcyjna, ale teraz z roku na rok ubywa z nich lekarzy. Efekt? Ranni i chorzy żołnierze mogą nie mieć do kogo zwrócić się po pomoc. Wojsko odczuwa brak prawie 500 lekarzy. A Ministerstwo Obrony Narodowej zamiast zachęcić do pracy w wojsku, systematycznie tnie etaty. W 2008 r. było ich 1802. Na ten rok zostało 1211. Z tego obsadzonych jest zaledwie 748.
Brakuje pieniędzy
Dlaczego ubywa wojskowych lekarzy? Okazuje się, że szwankuje system finansowania, więc ich zarobki są mało atrakcyjne.
– W cywilu mogą zarobić więcej – przyznaje ppłk Piotr Luczek z Instytutu Wojskowej Służby Zdrowia, jednostki podległej MON.
Na przykład...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta