Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego nie bronię „Golgoty Picnic”

30 czerwca 2014 | Publicystyka, Opinie | Krzysztof Koehler
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Pikieta przeciwko sztuce Rodriga Garcii pod warszawskim Teatrem Nowym
autor zdjęcia: Jakub Kamiński
źródło: PAP
Pikieta przeciwko sztuce Rodriga Garcii pod warszawskim Teatrem Nowym

To, że ktoś jest światowej sławy artystą, 
o niczym nie świadczy. Można być wszak 
światowej sławy zbirem – pisze 
w liście otwartym do Obywateli Kultury 
poeta i eseista.

Szanowni Obywatele Kultury, moi współobywatele,

Nisko się Wam kłaniam. Osoby, które osobiście znam, serdecznie pozdrawiam.

Mniej więcej tydzień temu na Facebooku i zapewne w innych komunikatorach społecznych pojawił się Wasz „List do Prezydenta RP w sprawie odwołania w Poznaniu spektaklu Golgota Picnic w reżyserii Rodriga Garcii".

Wolność artysty

Dramaturgia wydarzeń jest dzisiaj, w ponad tydzień po publikacji Waszego listu, spora. Podpisów pod Waszym listem jest już zapewne ponad 8 tys. W teatrach w Polsce trwa akcja publicznej prezentacji spektaklu. Towarzyszą jej modlitewne protesty katolików. Nowa minister kultury, cytowana przez „Gazetę Wyborczą", stawia problem następująco:

„Dzieje się coś bardzo ważnego, co po raz kolejny przywraca temat granic wolności artysty. Najważniejsza jest autonomia twórców, prawo do wypowiedzi artystycznej, wolność słowa i prawo organizatorów, kuratorów wystaw do programowania działań artystycznych – zgodnie z ich sumieniem i wolą – przy świadomości istnienia takich, a nie innych zapisów prawa karnego".

Słowa te są charakterystyczne. Zgadzam się z panią minister, że coś bardzo ważnego się dzieje w Polsce. Że nie tylko obecnie artykułowane treści, ale i działania ludzkie dotykają kwestii wolności wypowiedzi artystycznej. Ale zarazem przecież widzę w owej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9876

Wydanie: 9876

Spis treści

Pierwsza strona

Media planet

Polskie Meble

Rzecz o biznesie

Zamów abonament