O dzbanie i bocianie
Mołdawska tradycja winiarska puka do rozwiniętych państw Europy.
Chciałoby się powiedzieć, parafrazując Narcyzę Żmichowską: „Ludzie, ludzie, wy nie wiecie, feteasca jest na świecie", w dodatku feteasca alba, regala, neagra, i ta wonna rara... Niewiele osób w Polsce wie, że to nie imiona pięknych kobiet, nie odmiany szynki parmeńskiej, ale nazwy rodzimych szczepów mołdawskiej winorośli.
Galom, którzy wynaleźli beczkę, Etruskom, Rzymianom jeszcze się nie śniło o winie, gdy Dionizos był już zadomowiony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta