Unia bije w Google
Parlament Europejski przegłosował rezolucję, która może się negatywnie odbić na europejskiej działalności amerykańskiego potentata i na stosunkach Unii z USA.
Europosłom nie podoba się, że w wynikach wyszukiwania Google na pierwszych miejscach pojawiały się linki do usług koncernu i jego partnerów. Chcą, by nie można było łączyć usług wyszukiwania z innymi. To może oznaczać konieczność podzielenia biznesu Google.
– Bez podziału nie da się kontrolować, czy koncern świadczy usługę wszystkim na równych zasadach – uważa Grzegorz Wójcik z Izby Gospodarki Elektronicznej.
—dus