Zamiast odprawy tylko wyrównanie
Przypisywanie odprawom wypłacanym odchodzącym ze służby policjantom cech pracowniczej odprawy emerytalnej ogranicza niektórym funkcjonariuszom ich ustawowe prawa.
Odprawa przysługująca zwalnianym funkcjonariuszom ma nietypowy charakter, zwłaszcza gdy porówna się ją z odprawami wypłacanymi zatrudnianym na podstawie umowy o pracę. Jedyną przesłanką jej otrzymania jest bowiem rozwiązanie stosunku służbowego. W przeciwieństwie do odpraw pracowniczych, które przysługują tylko odchodzącym na emeryturę lub rentę albo zwalnianym z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, tu nie jest ważny ani powód zwolnienia, ani strona je inicjująca.
Możliwe, że takie – jak podnoszą niektórzy – zbytnie uprzywilejowane funkcjonariuszy leży u podstaw niektórych kontrowersyjnych orzeczeń sądowych, które przez swoją wykładnię starają się choć trochę zracjonalizować wolę ustawodawcy. Ale czy taka jest rola sądów administracyjnych?
Nieważna podstawa zwolnienia
Policjant zwalniany ze służby ma prawo do odprawy praktycznie w każdej sytuacji. Nawet jeśli sam się zwalnia, bo znalazł dużo lepszą pracę, może dostać na odchodne kilka pensji. Odprawa przysługuje także, choć w niższej wysokości (50 proc.), w przypadku zwolnienia policjanta na podstawie art. 41 ust. 1 pkt 3 ustawy o policji (dalej uop), czyli w razie wymierzenia mu kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby, art. 41 ust. 1 pkt 4a uop (wymierzenia przez sąd prawomocnym orzeczeniem środka karnego w postaci zakazu wykonywania zawodu policjanta) czy art. 41 ust. 2 pkt 8 uop...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta