Porażka państwa i prawa
No i po wyborach. Teraz trzeba się uporać z bałaganem, który po nich został. Padł bowiem nie tylko rekord protestów wyborczych, ale też obnażonych absurdów i nieprawidłowości. To porażka i państwa, i prawa.
Nawoływaliśmy w „Rzeczpospolitej" do udziału w głosowaniu. Z prostego powodu – zbyt wiele istotnych lokalnie kwestii zależy od samorządowców, by można było zdawać się na przypadkowe osoby. Począwszy od finansów, poprzez inwestycje i rynek pracy, a skończywszy na edukacji.
Wszystko pięknie, aż tu nagle, jak u Hitchcocka –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta