Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przedwczesna radość kredytobiorców

07 stycznia 2015 | Prawo | Bartosz Miąskiewicz Anna Cudna-Wagner
Bartosz Miąskiewicz
źródło: materiały prasowe
Bartosz Miąskiewicz
Anna Cudna-Wagner
źródło: materiały prasowe
Anna Cudna-Wagner

Lektura wyroku, przyjętego z euforią przez właścicieli kredytów we frankach, skłania do wniosku, że powinni zaczekać z otwieraniem szampana – piszą prawnicy.

Bartosz Miąskiewicz, Anna Cudna-Wagner

W ostatnim czasie głośno o wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 7 listopada 2014 r. (sygn. I C 554/14) pozbawiającego wykonalności bankowy tytuł egzekucyjny. Tytuł dotyczył wierzytelności banku wobec kredytobiorcy wynikającej z kredytu indeksowanego kursem szwajcarskiego franka (CHF). Abstrahując od wątpliwości co do prawidłowości tego nieprawomocnego orzeczenia, trudno oprzeć się wrażeniu, że przypisywane przez niektórych komentatorów szczecińskiemu sądowi stanowisko w rzeczywistości z uzasadnienia wyroku nie wynika.

Prezentowany w mediach jako przełom w sprawach tzw. kredytów frankowych wyrok jest już, wraz z uzasadnieniem, publicznie dostępny. Na jego kanwie kredytobiorcy świętują odniesione nad bankami zwycięstwo. Ich zdaniem z wyroku wynika, że kredyty indeksowane kursem franka szwajcarskiego, w związku z zawartymi w nich klauzulami abuzywnymi, powinny być rozliczane jako kredyty w polskiej walucie oprocentowane według stóp procentowych właściwych dla waluty szwajcarskiej, czyli LIBOR, zamiast znacznie wyższej, a właściwej dla złotego stawki WIBOR. Lektura uzasadnienia skłania do wniosku, że kredytobiorcy być może przedwcześnie otworzyli szampana, a przynajmniej – że doszukują się w wyroku treści, których w nim tak naprawdę nie ma.

Sąd „na marginesie"

Sąd pozbawił wykonalności wystawiony przeciwko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10033

Wydanie: 10033

Spis treści
Zamów abonament