Pani premier bez alternatywy
Na progu roku wyborczego Polacy nie widzą nikogo, kto mógłby zastąpić premier Ewę Kopacz.
27 proc. ankietowanych uważa, że po wyborach Ewa Kopacz powinna dalej być premierem – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej".
Na lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego wskazuje 10 proc. Dzieje się tak, choć był on jedynym badanym przedstawicielem prawicowej koalicji (zgodnie z umową o wspólnym starcie w wyborach z Polską Razem i Solidarną Polską, według której to on po zwycięstwie byłby premierem). Ciekawe, że lider PiS ma znacznie mniejsze poparcie niż kierowana przez niego koalicja.
Główny partyjny rywal Kopacz, szef MSZ Grzegorz Schetyna jest tuż za Kaczyńskim. Wskazuje na niego 8 proc. badanych. Pozostali nie mają szans w tym wyścigu.
Zdaniem politologów może to oznaczać, że wyborcy wszystkich formacji pogodzili się z tym, że PO pozostanie u władzy, a koalicja z PSL rozszerzy się najwyżej o SLD.