Dziwny początek Magdaleny Ogórek
W kampanii prezydenckiej nie da się przez cztery miesiące unikać trudnych pytań. A tych do kandydatki Sojuszu Lewicy Demokratycznej z dnia na dzień jest coraz więcej.
Kampania Magdaleny Ogórek przybiera coraz dziwniejszą formę. Kandydatka SLD na prezydenta, która zwołała na niedzielę konferencję prasową, by zaprezentować swój program, odczytała z kartki dosyć zawiłe oświadczenie, po czym opuściła salę, nie dając szans dziennikarzom na zadawanie pytań.
Z oświadczenia można było wyłuskać następujące deklaracje: obniżenia podatku dla firm z 19 do 15 proc., usprawnienia procesu zakładania firm, stworzenia systemu poręczeń i gwarancji dla młodych ludzi, którzy zdecydują się na rozpoczęcie działalności gospodarczej, włączenia klubów myśliwskich i strzeleckich w system...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta