Załoga na stanowiskach i pod telefonem przez całą dobę
Dyżury przydzielane pracownikom nigdy nie mogą naruszać ich odpoczynku dobowego i tygodniowego. Dotyczy to również tych pełnionych w domu.
Łukasz Prasołek
Dlatego trudno je przydzielać w weekendy. Dodatkowo wątpliwości budzi sposób uwzględniania ich w kartach ewidencji czasu pracy. Te bowiem prowadzi się w dobach pracowniczych, a nie w kalendarzowych.
Czekając na pracę
Dyżur to okres, w którym podwładny poza normalnymi godzinami pracy pozostaje w gotowości do podjęcia zadań wynikających z umowy w zakładzie lub w innym miejscu wyznaczonym przez szefa (art. 1515 k.p.). To, że dyżur musi przypadać poza rozkładem czasu pracy, odróżnia go od typowego pozostawania w gotowości do aktywności wliczanej do godzin pracy.
Ustawodawca nie przewidział żadnych przesłanek uzasadniających polecenie załodze dyżurów, dlatego wolno je planować na etapie układania rozkładów czasu pracy. Co istotne plan dyżurów może być elementem harmonogramu obowiązującego podwładnego. Przepisy nie wykluczają też ustalenia oddzielnego grafiku dyżurów pracowniczych. Niewykluczone jednak, że to drugie rozwiązanie utrudni weryfikację, czy pracownik korzysta z wymaganych okresów odpoczynku. Dyżury można bowiem planować na dni pracy poza normalnymi godzinami jej świadczenia oraz w dniach wolnych pod warunkiem, że nie naruszy to prawa etatowca do nieprzerwanych odpoczynków dobowych i tygodniowych.
Okresy odpoczynku
Etatowiec może pełnić dyżur w miejscu pracy, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta