Wersja pracownika o nadaktywności nie zawsze wiarygodna
UMOWY | Brak ewidencji czasu pracy utrudni firmie obronę przed żądaniami etatowców domagających się wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach. Gdy szef opóźni się z taką wypłatą, zapłaci odsetki.
Pracodawca musi prowadzić ewidencję czasu pracy pracownika do celów prawidłowego ustalenia jego wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z pracą. Ma też obowiązek udostępnić tę ewidencję pracownikowi na jego żądanie (art. 149 § 1 k.p.). Na pracodawcy zatem spoczywa wymóg prowadzenia ewidencji czasu pracy dla każdego podwładnego. Wyjątek dotyczy tylko pracowników objętych zadaniowym czasem pracy, zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem oraz otrzymujących ryczałt za godziny nadliczbowe lub za pracę w porze nocnej. W stosunku do nich nie notuje się godzin aktywności. Szczegółowe zasady ewidencjonowania czasu pracy określa rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (DzU nr 62, poz. 286).
Bierność wykluczona
Jeśli firma zaniechała prowadzenia ewidencji czasu pracy załogi, w razie sporu z pracownikiem o wynagrodzenie może mieć problem z wygraniem procesu. W praktyce dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy pracownik domaga się zapłaty wynagrodzenia za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta