Błogosławiona leworęczność
Roland Garros | Maria Szarapowa nie obroni tytułu w Paryżu. Rosjanka w 1/8 finału przegrała z Czeszką Lucie Safarovą 6:7 (3-7), 4:6.
Dla Safarovej to pierwszy ćwierćfinał w Paryżu, dla Szarapowej pierwsza tak wczesna porażka od czterech lat. Wygrywała rok i trzy lata temu, między tymi sukcesami była w finale, a teraz w starciu z leworęczną, potrafiącą znakomicie wykorzystać ten atut, rywalką bywała momentami bezradna. „Przegrałam, bo nie umiałam zdobyć kilku punktów z rzędu, Lucie była dużo agresywniejsza, nie poradziłam sobie z jej uderzeniami po przekątnej, ona umiała jeszcze lepiej niż na innych nawierzchniach wykorzystać swą leworęczność" – mówiła Szarapowa po porażce.
Rosjanka przeszła w Paryżu długą drogę – od nastolatki wychowanej na amerykańskich kortach twardych, która miała ogromny problem z poruszaniem się po ceglanej mączce (jej zdanie, że czuje się na niej jak krowa na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta