Bogaty podsądny może skorzystać na wyroku
Oskarżony będzie musiał zapłacić za opinię, która potwierdzi jego linię obrony. Wielu nie będzie na to stać – twierdzą adwokaci.
agata Łukaszewicz
Od 1 lipca oskarżony w procesie karnym będzie mógł dołączyć do aktu oskarżenia prywatny dowód, który potwierdzi jego linię obrony. Do dziś nie ma żadnych szczegółowych przepisów, które określają, kto taką opinię sporządzi i kto za nią zapłaci. Nie wiadomo więc, czy eksperci, np. z zakresu kryminalistyki, będą dostępni dla obrońców również prywatnie.
Prokuratorzy straszą, że nowy proces karny może się okazać procesem dla bogatych podsądnych, bo tych będzie stać na przedstawienie nawet kilku opinii najdroższych ekspertów. A śledczy zapłaci takiemu, na którego stać budżet państwa. Adwokaci przyznają im rację.
Prywatne opinie w grze
Zgodnie z nowymi przepisami na rozprawie mogą być odczytywane wszelkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta