(Nie)obecność biegłych w postępowaniu podatkowym
Organy podatkowe uważają, że tam, gdzie przepis nie wymaga opinii biegłego, nie ma potrzeby, by go powoływać. Jego wiedza może się jednak przydać – pisze ekspert.
Robert Krasnodębski
W dyskusjach nad zmianami w prawie podatkowym i kształtem przyszłych regulacji, w tym przede wszystkim ordynacji podatkowej, nie może zabraknąć refleksji nad instytucją biegłego: jego pozycji w postępowaniu podatkowym, charakteru i mocy jego opinii czy też obowiązku/prawa do korzystania z tego środka dowodowego przez organy podatkowe i podatników.
W kwietniu 2014 r. opublikowany został raport „Biegli sądowi w Polsce" autorstwa B. Grabowskiej, A. Pietryki i M. Wolnego. Celem tego raportu, przygotowanego w ramach współpracy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Polskiej Rady Biznesu, była analiza zagadnienia, jakim jest funkcjonowanie biegłych sądowych w systemie polskiego prawa. W ocenie autorów raportu, problematyka biegłych, czyli osób posiadających określone wiadomości specjalistyczne, powoływanych w postępowaniu (sądowym, administracyjnym etc.) w celu przedstawiania fachowej opinii o okolicznościach mających znaczenie dla wyniku danej sprawy, jest niezwykle ważna z punktu widzenia interesów społeczeństwa, w szczególności z perspektywy prawa do rzetelnego procesu. Podsumowaniem prac nad raportem było postawienie kilku niezbyt optymistycznych diagnoz dotyczących biegłych sądowych i instytucji specjalistycznych. Wśród nich na uwagę zasługują: niedoregulowanie instytucji biegłego, niefunkcjonalność systemu wyłaniania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta