Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kontrole graniczne nie są panaceum

07 września 2015 | Publicystyka, Opinie | Jędrzej Bielecki
Zyski z przerzutu imigrantów do Europy są większe niż z przemytu broni czy narkotyków do Unii
autor zdjęcia: Andrzej Bogacz
źródło: Fotorzepa
Zyski z przerzutu imigrantów do Europy są większe niż z przemytu broni czy narkotyków do Unii
Izabella Cooper
źródło: Rzeczpospolita
Izabella Cooper

Z próbą zablokowania szlaków migracyjnych jest jak z balonem: naciskasz go w jednym miejscu, a on wydyma się w innym – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu rzecznik Agencji Ochrony Granic Unii Europejskiej Frontex.

Rzeczpospolita: Kilka tygodni temu Grecja, potem Macedonia i Serbia, teraz Węgry – fala dziesiątek, o ile nie setek tysięcy imigrantów dotrze w końcu do Polski. Czy będziemy mieli na warszawskim Dworcu Centralnym takie same sceny jak na Keleti w Budapeszcie?

Nie możemy niczego wykluczyć, ale nie ma żadnych podstaw, aby twierdzić, że tak się stanie. Od początku roku do Unii Europejskiej dotarło od południa 340 tys. imigrantów, w tym 110 tys. do Włoch i 180 tys. z Turcji do Grecji. To dane na koniec sierpnia. Ale przez minione osiem miesięcy przez wschodnią granicę Unii, od Finlandii po Rumunię, przedostało się 770 uciekinierów. A przecież ile to krajów! Nie ma co porównywać. To droga o wiele trudniejsza, dłuższa, z dużą liczbą mocno strzeżonych granic. Jeśli ktoś ucieka z Syrii, Ghany czy Erytrei, nie wybierze jej, bo znacznie łatwiej mu dotrzeć do Libii, gdzie gangi przemytników działają na wielką skalę, gdyż w takim upadłym państwie nie ponoszą żadnego ryzyka.

Węgrzy budują jednak mur na granicy z Serbią. To nie skłoni imigrantów do zmiany drogi?

Całkiem prawdopodobne, że skłoni. Ale albo nastąpi to w ramach samych Węgier, albo doprowadzi do większego wykorzystania istniejących już szlaków, np. przez Chorwację do Europy Zachodniej albo bezpośrednio z Turcji do Włoch drogą morską. Nie sądzimy, aby imigranci szukali...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10237

Wydanie: 10237

Spis treści

Pomocnik. Podatki

Zamów abonament