Dajmy Nawałce operować
Prezes PZPN o atutach i słabościach reprezentacji Polski oraz niebezpieczeństwie zbyt wczesnej radości.
Rz: Jak się panu podobał mecz we Frankfurcie?
Zbigniew Boniek: Zagraliśmy na tyle dobrze, na ile było nas stać. Oczywiście nie można być zadowolonym po porażce i nie jestem po przegranej z Niemcami. Było kilka pozytywnych chwil, to, jak zareagowaliśmy na stracone bramki. Jadąc jednak na mecz z mistrzem świata na jego terenie, nie można liczyć na wygraną na punkty. Gdy chce się walczyć z Kliczką w jego mieście, jedyna szansa na wygraną to nokaut. A my nie potrafiliśmy Niemców znokautować. Może gdyby w kluczowym momencie...
...Ma pan na myśli 45. minutę i szansę Roberta Lewandowskiego?
Nie, myślę o sytuacji Kamila Grosickiego, który zamiast strzelać, może powinien jeszcze próbować dryblingu. Gdyby dał się sfaulować, mielibyśmy rzut karny dla nas i czerwoną kartkę dla Jerome'a Boatenga. Ale nie ma z drugiej strony co gdybać. Planując drogę na Euro 2016 do Francji, zakładałem jeden punkt zdobyty w meczach z Niemcami – remis u siebie. Tymczasem wygraliśmy w Warszawie, w dwumeczu mamy korzystniejszy bilans. Mecz we Frankfurcie już za nami, nie ma co się więcej na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta