Piosenki pełne uczuć
Amerykańska wokalistka Cassandra Wilson wspomina wielkie sławy jazzu w rozmowie z Markiem Duszą.
Rz: Kiedy powstał pomysł na płytę poświęconą Billie Holiday, z którą przyjeżdża pani 4 listopada do Zabrza?
Cassandra Wilson: Trzy lata temu Bruce Lundvall, prezes wytwórni Blue Note Records, zwrócił mi uwagę, że w kwietniu 2015 r. mija setna rocznica urodzin Billie, i spytał, czy chciałabym nagrać specjalny album z tej okazji. Odpowiedziałam, że to świetny pomysł. Przypomniałam sobie spotkanie z producentem Nickiem Launeyem, który zrealizował kilka, interesujących albumów indierockowych m.in. Nicka Cave"a & The Bad Seeds, grup Yeah Yeah Yeahs i Arcade Fire. Obiecaliśmy sobie, że coś w przyszłości razem zrobimy, i właśnie nadarzyła się okazja. Wiedziałam, że chcę zrobić coś zupełnie innego, że nie mogę zaśpiewać piosenek Billie po prostu w swoim stylu. Nick pomógł mi osiągnąć oryginalne brzmienie. Zaprosił swoich znajomych muzyków m.in. z The Bad Seeds, a ja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta