Tradycyjna nazwa nie dla każdej wędliny
Określenie „starowiejska" w nazwie szynki, do której produkcji użyto sztucznych substancji i zamienników mięsa, to wprowadzanie w błąd konsumenta. Jest tak nawet wtedy, gdy na etykiecie wymieniono pełen skład produktu.
Spór dotyczył kary za naruszenie jakości handlowej. Problemy spółki miały związek z kontrolą wojewódzkiego inspektoratu jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Jej celem była ocena jakości handlowej przetworów mięsnych. Uwagę inspektorów zwrócił jeden z produktów. W ich ocenie użycie w jego nazwie sformułowania „szynka starowiejska" sugerowało, że jest to produkt wytworzony metodami tradycyjnymi. Tymczasem wykaz składników widoczny na etykiecie wskazywał na obecność substancji dodatkowych oraz zamienników mięsa (stabilizatory E 451i, E 452i, E 262i, substancja zagęszczająca E407, wzmacniacz smaku E621, przeciwutleniacze E 316, E 301, aromaty oraz regulator kwasowości E 331iii, białko sojowe i błonnik roślinny).
Wnioski inspektora
Organ kontroli zakwestionował sposób oznakowania produktu w stosunku do jego składu surowcowego. Mógł on wprowadzać konsumenta w błąd. Jest to niezgodne z ustawą o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta