Przyblokowane inwestycje w śmieci
Przez niekorzystne prawo firmom koło nosa przechodzą miliony złotych z unijnych środków na nowe inwestycje.
Śmieci z domów trafiają do regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK). Tam są poddawane obróbce, np. sortowaniu. Takie odpady trzeba dalej przetworzyć, unieszkodliwić albo spalić. Inwestorzy jednak za sprawą zmiany ich kodu nie mogą pozyskać środków unijnych na budowę instalacji, które przetworzą to, co pozostanie z takiego wstępnego przerobu w RIOPK.
Zgodnie bowiem z rozporządzeniem ministra środowiska w sprawie katalogu odpadów to, co wyrzucamy do śmietnika, ma kod 20. Po przetworzeniu w RIPOK kod jednak zmieniany jest na 19. W efekcie formalnie nie są to już śmieci, które wyrzuciliśmy do kubła. A Unia dofinansowuje tylko odpady komunalne. Tymczasem to, co nie nadaje się do ponownego wykorzystania, trzeba zagospodarować, np. skierować do spalarni lub przetworzyć w inny sposób.
Trudne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta