Właściciel bez winy, ale samochód stracił
Ukaranie kogoś za czyn popełniony przez inną osobę narusza elementarne poczucie sprawiedliwości – uznał Trybunał Konstytucyjny.
– Tak długo, jak długo właściciel korzysta z prawa własności w sposób zgodny z obowiązującym prawem, władze publiczne nie powinny ingerować w to prawo – uznał wczoraj Trybunał Konstytucyjny. W ten sposób uzasadnił wyrok, w którym za niekonstytucyjny uznał przepis ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dopuszczający orzeczenie przepadku przedmiotu służącego do popełnienia przestępstwa, niebędącego własnością sprawcy. – Przepadek przedmiotu z ustawy narkotykowej bardzo przypomina środek karny z kodeksu karnego. Sądzę, że sądy z ostrożności mogą teraz rzadziej z niego korzystać. Rozumiem ochronę prawa własności, ale działanie prewencyjne też ma swoje wartości – mówi Janusz Kądziela z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, specjalista ds. przestępczości narkotykowej.
Przemycali, więc posiedzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta