Banki podwójnie nadzorowane

autor zdjęcia: Jerzy Dudek

źródło: Fotorzepa

Wojciech Kwaśniak | Nie możemy prowadzić za rękę profesjonalnych bankierów, 
samodzielnie kierujących bankami – mówi wiceprzewodniczący KNF

Rz: Niedawno KNF wyznaczył bufory kapitałowe bankom, które mają duże portfele kredytów walutowych. Dlaczego najwyższe dostały akurat dwa z nich – mBank i Millennium, które stosują zaawansowane metody zarządzania ryzykiem?

Te dwa banki są częścią międzynarodowych grup, a my przy nakładaniu buforów zastosowaliśmy metodologię EBA i wspólne z EBC podejście. Istotą modeli jest to, że mają lepiej mierzyć ryzyko, ale ich słabością jest z kolei to, że w niestandardowych warunkach rynkowych mogą go nie doszacować. W związku z tym konieczna była korekta w celu pokrycia tej część ryzyka, która w naszej i EBC ocenie nie była odpowiednio zabezpieczona.

Dlaczego KNF nie opublikował otwartego komunikatu o nowych wymogach kapitałowych, lecz wysłane zostały jedynie listy do banków razem z domiarami? To było zaskoczenie dla rynku...

W przypadku banków giełdowych zasadą jest, że one w raportach bieżących informują rynek. Dodatkowo banki powinny monitorować przepisy unijne, które obowiązują wprost, są publikowane i należy je znać. Nie możemy prowadzić za rękę profesjonalnych bankierów, samodzielnie kierujących bankami. To są podstawowe wymogi regulacyjne wynikające ze standardów europejskich. I tak często podpowiadamy, wyjaśniamy czy...