IV RP po wyciągnięciu wniosków
Wciąż chce przebudowy.
Zarzuty, że Jarosław Kaczyński nie wyciągnął wniosków z rządów w latach 2005–2007, są chybione. One po prostu nie są takie, jak wyobraża sobie większość komentatorów i polityków opozycji.
Lider PiS po doświadczeniach tzw. IV RP wie, dlaczego runął projekt radykalnej przebudowy państwa, który wtedy zaproponował. Wizerunkowe gesty nie zahamowały medialnej krytyki, ale sprawiły, że na wielu kluczowych stanowiskach w państwie znaleźli się ludzie, którym zabrakło determinacji, by realizować wizję zmian.
Stąd teraz w rządzie PiS są ci, którzy, według Kaczyńskiego, dają gwarancję wykonania powierzonych zadań. Najczęściej wymienia się w tym kontekście szefów resortów siłowych, ale dotyczy to również premier. Obserwując zdecydowane ruchy prawicy, widać już, że Beata Szydło nie stanęłaby na czele rządu, gdyby Kaczyński uważał, że będzie musiał ją zaraz usunąć, tak jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta