To nie było pole golfowe, tylko prawdziwa kopalnia piasku
Na uzyskiwanie piasku w celach zarobkowych trzeba mieć koncesję. Jej brak oznacza wielomilionowe kary oraz nakaz zamknięcia kopalni.
Spółka cywilna modernizowała pole golfowe. W trakcie wizji lokalnej starosta doszedł do wniosku, że to tylko „przykrywka" i tak naprawdę, to nielegalnie wydobywa ona piasek, tj. bez koncesji. Następnie marszałek województwa nakazał spółce zaprzestanie działalności.
Nielegalna kopalnia
Dwaj wspólnicy spółki Andrzej P. i Jerzy R. odwołali się do ministra środowiska. Ten stwierdził uchybienia w terminie do wniesienia odwołania i oddalił ich skargę.
Wówczas starosta po raz kolejny przeprowadził wizję lokalną. W jej trakcie stwierdził, że wspólnicy dalej nielegalnie wydobywają piasek. Postanowił ich ukarać i nałożył na nich opłatę eksploatacyjną w wysokości 38 400 000 zł.
Andrzej P i Jerzy R. odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi a to uchyliło decyzję starosty w sprawie opłaty i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia.
SKO stwierdziło, że z dowodów zgromadzonych w aktach sprawy nie wynika, kto jest właścicielem nieruchomości, na której wydobywano piasek oraz w jakim okresie i na jakiej podstawie to robiono.
Zajmując się ponownie sprawą starosta powinien więc ustalić na podstawie ewidencji gruntów i budynków właściciela lub posiadacza działek oraz, ile wydobyto piasku oraz w jakim celu został on wykorzystany.
Andrzej P. i Jerzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta