Równy z równym
Polska – Niemcy | Czwartkowy mecz zespół Adama Nawałki zamierza rozegrać na własnych warunkach.
Korespondencja z La Baule
W czasie gdy prezydent Niemiec Joachim Gauck zapowiada, że „Niemcy nie chcą dominacji nad Polską", Adam Nawałka właśnie z tą dominacją będzie musiał się zmierzyć.
Piłkarze podkreślają, jak wiele dały im udane eliminacje, jak ta drużyna narodziła się w boju. Mówili o tym w Arłamowie, powtarzali już tutaj we Francji – chociażby Kamil Glik po spotkaniu z Irlandią Północną.
W tych eliminacjach najważniejsze były oczywiście dwa mecze z Niemcami. Pierwszy – w październiku 2014 roku – przyniósł historyczne zwycięstwo 2:0 i przełamanie klątwy. Drugi – we wrześniu 2015 – chociaż przegrany 1:3, był równie ważny.
We Frankfurcie – w przeciwieństwie do spotkania na Stadionie Narodowym – Polacy wyszli na boisko, by grać z mistrzami świata jak równy z równym. Nie postawili podwójnych zasieków i nie okopali się we własnym polu karnym. Chcieli i potrafili grać z Niemcami w piłkę.
Kamil Grosicki w rozmowie z „Rzeczpospolitą" podczas zgrupowania w Arłamowie wskazywał właśnie na mecz we Frankfurcie jako ten, który dał mu najwięcej pewności siebie.
Przed spotkaniem z Niemcami w Paryżu, które w czwartkowy wieczór będzie daniem głównym Euro, pojawia się pytanie:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta