Cieszyńskie czcionki
Muzeum Drukarstwa w Cieszynie świętuje dwudziestolecie działalności.
– Kiedy istniało jeszcze województwo bielskie, zajmowałem się kontrolą pracy drukarni całego regionu. Pracowałem też w Cieszyńskiej Drukarni Wydawniczej i kiedy nadeszły lata 90., z nowymi technikami druku, odpowiadałem za likwidację typografii. Wyprzedawałem wszystkie te urządzenia – mówi „Rzeczpospolitej" Karol Franek, prezes Stowarzyszenia Muzeum Drukarstwa w Cieszynie.
– Z jednej strony bardzo mnie to trapiło, z drugiej – wiedziałem, co zabezpieczyć. Dziś mamy w Muzeum kompletną drukarnię typograficzną z najdrobniejszymi elementami – czcionkami, matrycami, kliszami. Są linotypy, prasy i urządzeniami introligatorskie. W każdej chwili można by rozpocząć pracę.
Pierwsze maszyny dla przyszłego muzeum kupowała i zabezpieczała powołana jeszcze w 1992 roku spółka Prodruk, której Karol Franek był prezesem. W roku 1995 firmę przeniesiono do pomieszczeń przy ulicy Głębokiej 50 i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta