Fiskus weźmie 10 mld zł z energetyki
Minister energii planuje przesunięcia w kapitałach firm energetycznych, od których muszą one zapłacić wysoki podatek. Kurs spółek załamał się.
kamil majcher
W czwartek akcje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Polskiej Grupy Energetycznej, Tauronu, Energi i Enei taniały nawet po ok. 9 proc. Panikę wśród inwestorów wywołał minister energii Krzysztof Tchórzewski, który zapowiedział w Sejmie, że w ciągu najbliższych lat podniesie wartość nominalną spółek energetycznych kontrolowanych przez państwo o 50 mld zł. Od tak dużego przesunięcia kapitału z zapasowego na zakładowy spółki musiałyby zapłacić łącznie ponad 10 mld zł podatku. Dlatego w reakcji na słowa ministra w ciągu sesji kapitalizacja spółek zmalała aż o 2,5 mld zł.
PGNiG może zapłacić najwięcej
Próbne przesunięcie kapitału zostało wykonane na początku września na walnym zgromadzeniu PGE, kiedy przegłosowano podniesienie kapitału zakładowego o 467,4 mln zł. Fiskus wyliczył, że z tego tytułu spółka musi odprowadzić 109,65 mln zł podatku.
Teraz ucierpieć mogą kolejne spółki kontrolowane przez państwo, które mają wysoki kapitał zapasowy. – Z moich obliczeń wynika, że wartościowo najwięcej, bo aż 2,7 mld zł podatku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta