Austriacy nie są w desperacji
Przejęcie Raiffeisen Polbanku i prowadzona już fuzja z BPH wprowadziłyby Alior z dziesiątego na szóste miejsce pod względem wielkości aktywów. Ale transakcja nie jest wcale przesądzona.
Monika krześniak-Sajewicz
Maciej Rudke
Alior ma wyłączność na prowadzenie negocjacji w sprawie przejęcia Raiffeisen Banku od austriackiego RBI, ale to dopiero początek rozmów i nic nie jest jeszcze przesądzone. Sam Alior w oficjalnym komunikacie zastrzegł, że nie oznacza to jeszcze, że transakcja dojdzie do skutku.
Możliwych scenariuszy jest kilka. Przyjrzeliśmy się tym najbardziej prawdopodobnym:
1. Alior nie przejmuje Raiffeisen Polbanku.
Zgodnie ze zobowiązaniem wobec KNF przedmiotem transakcji jest wydzielona część Raiffeisen Banku, bez kredytów frankowych. To oznacza, że Austriacy po sprzedaży i tak zostaliby z dużym portfelem frankowych kredytów (bankowcy twierdzą generalnie, że kredyty w CHF są obecnie niedochodowe). Portfel ten jest też obciążony ryzykiem regulacyjnym w sytuacji prac nad projektem ustawy przewidującej zwrot nadpłat ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta