Prąd jeszcze droższy. Już od przyszłego roku
Rachunki dla przeciętnej rodziny mogą wzrosnąć o 20–25 zł rocznie. Energetycy żądają więcej pieniędzy za gwarancje bezpieczeństwa dostaw energii.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Wytwórcy energii chcieliby nie tylko zwiększenia budżetu na już opłacane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE, operatora krajowego systemu) usługi związane z bilansowaniem systemu, m.in. trzymanie bloków w gotowości do produkcji (mechanizm operacyjnej rezerwy mocy, ORM) czy uruchamianie jednostek przeznaczonych do wyłączenia na żądanie (mechanizm tzw. interwencyjnej rezerwy zimnej, IRZ). Chcą też wyceny dodatkowych usług.
– Chodzi o premię dla producentów za lepsze parametry emisyjne pracy bloku, ale też za jego elastyczność np. przy starcie i obniżaniu mocy czy pracę poniżej dopuszczalnych parametrów – tłumaczy menedżer związany z branżą.
Potrzebna kroplówka
Głównym beneficjentem zmian byłaby zapewne Polska Grupa Energetyczna (PGE), która posiada 40-proc. udział w rynku. Ale skorzystałby też Orlen posiadający elastyczne jednostki energetyczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta