Świat bardziej współdzielony
Zbudowanie rzeczywistości, w której każdy przejazd jest dzielony, pomoże nam pokierować przyszłością naszych miast – pisze prezes i współzałożyciel Ubera.
TRAVIS KALANICK
Wyobraźmy sobie, że możemy dziś od podstaw zaprojektować systemy transportu miejskiego. Jak by wyglądały? Z pewnością byłyby dalekie od istniejących obecnie.
Przede wszystkim nikt nie zaprojektowałby systemu, w którym najpopularniejszy środek transportu kosztuje dziesiątki tysięcy złotych i przez 96 proc. czasu nie jest wykorzystywany. Tak właśnie jest – prywatne samochody – często najbardziej wartościowe elementy rodzinnego majątku – są wykorzystywane przez zaledwie 4 proc. dnia. To dopiero wierzchołek zmarnowanych zasobów. Każdego tygodnia ludzie spędzają całe godziny, siedząc za kierownicą. Skutkuje to ogromnym zagęszczeniem na naszych drogach i stratą produktywności na poziomie 100 miliardów euro rocznie w samej tylko Europie.
Lepiej wykorzystać samochody
Dobra wiadomość jest taka, że istnieje alternatywa dla świata, który coraz bardziej przypomina parking i porusza się z prędkością ulicznego korka. Nowe technologie – od smartfonów do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta