Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Technika renesansu w 3D

13 października 2016 | Życie Regionów | Jacek Cieślak
„Improwizacja I” Grzegorza Keczmerskiego, czyli prace o indywidualnej dynamice.
źródło: materiały prasowe
„Improwizacja I” Grzegorza Keczmerskiego, czyli prace o indywidualnej dynamice.
„Łódź” Macieja Albrzykowskiego z wystawy „Układ wewnętrzny”.
źródło: materiały prasowe
„Łódź” Macieja Albrzykowskiego z wystawy „Układ wewnętrzny”.
Instalacja Kamila Moskowczenko z wystawy „Układ wewnętrzny” wrocławskich pedagogów.
źródło: materiały prasowe
Instalacja Kamila Moskowczenko z wystawy „Układ wewnętrzny” wrocławskich pedagogów.

Bogaty program jesiennych i zimowych prezentacji proponuje BWA Galeria Sztuki w Olsztynie.

Do 30 października można oglądać wystawę „Miedzioryty" Grzegorza Keczmerskiego. Patrząc na eksponowane w Olsztynie prace aż trudno uwierzyć, że zostały wykonane w najstarszej technice graficznej na metalu, stworzonej w XV wieku.

Tradycyjnie jej powstanie przypisuje się florenckiemu złotnikowi Tommasowi Finiguerra. Wymaga nie lada kunsztu. Rysunek wykonuje się bowiem rylcem na wypolerowanej płycie miedzianej. Potem płytę pokrywa się farbą, usuwa jej nadmiar i odbija rycinę na prasie.

500 lat temu

Grzegorzowi Keczmerskiemu, profesorowi poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego, udało się pokazać w swoich pracach, że technika której w przeszłości używali m. in. Andrea Mantegna, Albrecht Dürer czy Lucas van Leyden, jest niezwykle współczesna, co zawdzięcza m. in. efektowi 3D, czyli iluzji trójwymiarowego obrazu. Motywy Keczmerskiego pozornie tylko unieruchomione w kadrze, niemal dźgają oczy widza metalem nagromadzonym w naszej codziennej przestrzeni.

To m. in. elementy linii wysokiego napięcia, które w groteskowy sposób skomasowane zostały wokół pewnego domostwa. W ten sposób uchwycony został paradoks nieekologiczności naszej cywilizacji, która jeszcze kilkadziesiąt lat temu była synonimem tego co wygodne i bezpieczne.

Dziś żelastwo nas przygniata, bombarduje nadmiarem, zatruwa pejzaż brakiem estetyki wizualnej,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10573

Wydanie: 10573

Spis treści
Zamów abonament