Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tęsknota za poważnym futbolem

13 października 2016 | Życie Regionów | Rafał Bieńkowski
W najlepszych czasach Stomil walczył w ekstraklasie. Na zdjęciu: mecz z Legią Warszawa w październiku 1999 roku.
autor zdjęcia: Michał Sadowski
źródło: Fotorzepa
W najlepszych czasach Stomil walczył w ekstraklasie. Na zdjęciu: mecz z Legią Warszawa w październiku 1999 roku.

Klub, który przez półtora roku ledwo co trzymał głowę na powierzchni, w końcu wypłynął na spokojniejsze wody. Ale to dopiero początek drogi do normalności.

Chociaż Warmia i Mazury nazywane są krainą tysiąca jezior, to – jak na ironię – dla przeciętnego polskiego kibica są raczej piłkarską pustynią.

Trudno się dziwić. Od ostatniego meczu Stomilu Olsztyn w najwyższej klasie rozgrywkowej minęło już czternaście lat. W tym czasie Duma Warmii zdążyła upaść, pikować do IV ligi, odbić się od dna i wrócić na zaplecze ekstraklasy, gdzie nieprzerwanie występuje od sezonu 2012/2013. Niemal nieprzerwanie też z problemami. Szczególnie przez ostatnie półtora roku słowo „upadek" najbardziej straszyło na klubowych korytarzach.

Niszczarka pieniędzy

Wszystko posypało się z początkiem 2015 r., kiedy umowę sponsorką wypowiedziała klubowi spółka odpowiadająca za budowę w mieście Galerii Warmińskiej (jako sponsor od 2012 r. zadeklarowała się przelać na konto Stomilu w ciągu pięciu lat 10 mln zł). Firma tłumaczyła się – jej zdaniem – brakiem przejrzystości w klubowych rozliczeniach. Mówiąc krótko, sponsor rzekomo nie wiedział, jak naprawdę wydawane są jego pieniądze. Rzekomo, bo ówczesny zarząd Stomilu z zarzutami się nie zgadzał.

To był cios. Turbulencje doprowadziły do zmiany we władzach. Nowym prezesem w miejsce krytykowanego Roberta Kiłdanowicza został Mariusz Borkowski.

I od początku musiał zmagać się nie tylko z problemem braku sponsora. Klub, żeby się uratować, musiał zostać przekształcony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10573

Wydanie: 10573

Spis treści
Zamów abonament